raz dwa trzy (12.05.2011)
emo
jak to pięknie brzmi
niczym jabłka sączące świeży jak koperek laurowy
sok
nienawiśći
liczyć do trzech
potrafie
i kiedy na trójke...
trafie
trzy podcinam sobie zyly
bo taki los mój jest niemiły
raz dwa trzy
trzy żyły
podciete
zycie tak bardzo boli
mnie
wiec wiec
wiec moge umrzec tak latwo
i tyle razy juz to
zrobilam
kiedy krew w zylach powolnie sączono
ŻYLETKĄ ZABIŁĄM
umieram w twych ramionach
przy twoim metalicznym
spojrzeniu
żyletki,
żyletko.!!!!
to żyletka
jest moim
wybawieniem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz